Gosia Andrzejewicz: nie jestem skandalistką...
21 października 2007, 11:32
Gosia Andrzejewicz uważa broni się przed etykietką skandalistki. Uważa, że media próbują ją zniszczyć.
- Jest mi po prostu przykro, że niektórych boli mój sukces i wymyślają na mój temat chamskie sensacje - zwierza się "Faktowi". - Ja nie szukam żadnych skandali. Jedyne, co zmieniam w swoim wyglądzie, to stroje i fryzury. O operacji plastycznej nigdy nawet nie pomyślała - broni się przed oskarżeniami.
Gdy jedna z gazet napisała, że nie nosi bielizny, zgłosiła się do popularnego dziennika. - Wmawiają ludziom największe głupoty. Pokazali moje uda i twierdzą, że jest to intymna część ciała. To chwyt na najniższym poziomie! - mówi.
Dodaj komentarz